Pielęgnacja rąk okiem dermatologa – korzyści i zagrożenia

JEDNOSTKA CERTYFIKOWANA
15 marca 2016
Manicure – możliwe efekty niepożądane
22 czerwca 2016

Marta HASSE-CIEŚLIŃSKA

dr n. med. specjalista w dermatologii i wenerologii, licencjonowany kosmetolog

Nie każdy ma świadomość, że to właśnie kobiece dłonie zaraz po twarzy i biuście przyciągają największą uwagę płci przeciwnej. Jednocześnie ręce to często najbardziej „spracowana” i uszkodzona przez czynniki środowiskowe część naszego ciała. Co więcej w przypadku rąk w codziennym życiu, w odróżnieniu od twarzy na którą nakładamy makijaż, bardzo trudno ukryć ich niedoskonałości. Fakt ten stał się przyczyną wzrostu zainteresowania zabiegami odmładzającymi skóry rąk. Równocześnie stale rozwija się znana od pradawnych czasów sztuka ozdabiania (stylizacji) paznokci. Pierwsze wzmianki na temat barwienia płytek paznokciowych pochodzą ze starożytnej Babilonii, a pierwsze „zestawy narzędzi do manicure” pochodzą z 3200 r. p. n.e.. Pierwszy lakier do paznokci powstał w Chinach blisko 5000 lat temu i stanowił mieszaninę żelatyny, gumy arabskiej, wosku pszczelego, białka jaj i płatków róż bądź orchidei.

Skóra rąk ma dużą liczbę gruczołów potowych – zwłaszcza na powierzchni dłoniowej, co wielu osobom przysparza kłopotów z nadpotliwością rąk. Równocześnie ma nieliczne gruczoły łojowe, co sprawia, ze skóra rąk ma słabą, łatwą do naruszenia barierę ochronną („cieńszy” płaszcz wodno-lipidowy). Do uszkodzenia bariery ochronnej, które sprzyja wnikaniu przez skórę substancji drażniących i alergenów, dochodzi przede wszystkim w wyniku kontaktu z substancjami o działaniu odtłuszczającym, rozpuszczalnikami i oczywiście detergentami. Co ważne bardzo częste mycie rąk, a nawet sam kontakt z wodą, także uszkadza słabą na rękach barierę ochronną. W przypadku zaawansowanej suchości skóry rąk, której mogą towarzyszyć pęknięcia i nadżerki zwłaszcza w obrębie wałów paznokciowych, mówimy o „dermatozie ze zużycia”. Dolegliwości te dotyczą głownie kobiet (uszkodzenie bariery ochronnej przy wykonywaniu codziennych czynności). Obserwujemy także „dermatozę ze zużycia”, a co za tym idzie zwiększona skłonność do kontaktowego zapalenia skóry rąk u osób które „zawodowo” regularnie i dokładnie myją ręce np. u chirurgów, stomatologów czy kosmetologów. Skóra rąk ma też słabo wykształcone włókna kolagenowe i elastylowe i mało podskórnej tkanki tłuszczowej – dlatego efekty starzenia są tu szybko widoczne. Co dodatkowo potęguje jeszcze częsta ekspozycja na promieniowanie UV.

Podstawą pielęgnacji rąk jest odpowiedni krem, wzmacniający funkcje bariery ochronnej skóry. Cennymi składnikami kremów do rąk są substancje nawilżające: gliceryna, składniki NMF (naturalnego czynnika nawilżającego) takie jak aminokwasy czy mocznik, a także kwas hialuronowy oraz składniki natłuszczające w tym ceramidy i NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe). Dobrze jeśli krem do rąk zawiera dodatkowe składniki zapewniające działanie odżywcze, regenerujące czy przeciwstarzeniowe, takie jak: witaminy, antyoksydanty czy ekstrakty roślinne. Niestety im bogatsza formuła tym większe ryzyko reakcji alergicznych zwłaszcza u osób predysponowanych, czy w przypadku uszkodzonej bariery ochronnej naskórka. W prawidłowej pielęgnacji skóry rąk nie wolno zapominać o właściwej ochronie przeciwsłonecznej.

W przypadku częstego mycia rąk warto zwykłe mydło zastąpić produktem, który zamiast uszkadzać będzie dodatkowo wzmacniał barierę ochronną (np. żelowe kremy myjące czy specjalne emulsje). Z zasady bezpieczniejsze od tradycyjnych mydeł są tak zwane syndety.

Pielęgnacja dłoni w gabinecie kosmetycznym to nadal przede wszystkim manicure. Rozpoczyna się go od oczyszczenia i obejrzenia paznokci. Jeśli jest taka potrzeba paznokcie należy skrócić za pomocą obcinaczki, a następnie nadać im kształt drobnoziarnistym pilnikiem, zawsze od boków ku wierzchołkowi. Następnie przeprowadza się kąpiel paznokci w miseczce z ciepłą wodą i dodatkiem środka zmiękczającego. Przed przystąpieniem do ewentualnego wycinania skórek nanosi się preparat zmiękczający i delikatnie odsuwa naskórek drewnianym patyczkiem. Ryzyko ewentualnych skaleczeń czy zakażeń istotnie redukuje manicure bezcążkowy – kiedy wycinanie skórek zastępuje zastosowanie specjalnego płynu. Następnie poleruje się płytkę paznokciową, by wyrównać jej powierzchnię i nadać połysk. Przed przystąpieniem do ozdabiania paznokci warto wykonać peeling skóry rąk. Na zakończenie na skórki nakłada się pielęgnacyjną oliwkę i przy użyciu maseczki lub kremu wykonuje masaż rąk. Pobudza on krążenie i rozluźnia mięśnie. Jeśli malujemy paznokcie musimy usunąć resztki kremu za pomocą preparatu odtłuszczającego. W przypadku lakierów do paznokci zwykle sprawdzamy czy odpowiada nam kolor i czy produkt charakteryzuje się dużą trwałością. Grupę preparatów kosmetycznych, które szczególnie często powodują zarówno podrażnienia jak i alergie stanowi segment tzw. kosmetyki kolorowej. Uczulenia na pomadki, maskary czy cienie do powiek są przeważnie spowodowane zawartymi w tych kosmetykach barwnikami, rzadziej substancjami zapachowymi, a tylko w wyjątkowych przypadkach pozostałymi składnikami produktu. Około 17 proc. wszystkich odczynów alergicznych spowodowanych przez kosmetyki wywołują lakiery do paznokci. Czynnikiem uczulającym w tym przypadku są zazwyczaj zawarte w nich substancje filmotwórcze, tworzące błonkę na powierzchni paznokcia. Z grupy tej wymienić można: żywice poliestrowe, metaakrylany i nitrocelulozę. Warto też zwrócić uwagę na obecność (a raczej brak) DBP (ftalandibutylu), eteru monobutylowego, czy glikolu etylenowego w składzie lakieru. W przypadku lakierów do paznokci bardzo często skórne reakcje alergiczne pojawiają się nie na dłoniach, ale np. na bardziej wrażliwych na działąnie czynników zewnętrznych powiekach. Ryzyko reakcji podrażnienia czy alergii rośnie w wyniku wcześniejszego kontaktu wałów paznokciowych z substancjami odtłuszczającymi, które ułatwiają wnikanie do skóry alergenów i czynników drażniących. Alternatywą dla tradycyjnych lakierów są żele. Wyróżniamy żele twarde (klasyczne) i żele miękkie (soak-off). Wśród tych z kolei wyróżniamy żele tradycyjne, które nie zawierają rozpuszczalników – przeznaczone do utwardzania naturalnej płytki, jednak bardziej elastyczne niż żele twarde. Obecnie bardzo popularne są lakiero-żele (hybrydy – określenie pochodzi z biologii i oznacza mieszańca). Swoją popularność zawdzięczają one łatwości aplikacji. Hybrydy zawierają komponenty lakierów-rozpuszczalniki i komponentu żelu (acrylat). Różne hybrydy zawierają różną ilość rozpuszczalników, im szybciej „się odmaczają” tym bardziej podobne są do lakieru. Z dermatologicznego punktu widzenia problem stanowi ”odmaczanie żelu”. Nigdy nie należy zanurzać palców w acetonie, najlepiej namoczyć nim waciki nakładane na paznokcie i zawinąć je w folię aluminiową, po około 10 minutach delikatnie zdejmuje się produkt z płytki za pomocą kopytka. Mimo to, kontakt z acetonem istotnie osłabia funkcje bariery ochronnej skóry wałów paznokciowych. Aceton to najprostszy keton alifatyczny, który jest stosowany w kosmetyce, gdyż jest dobrym rozpuszczalnikiem wielu substancji organicznych. Jednak wielokrotny kontakt skórny z acetonem powoduje uszkodzenie tłuszczowej warstwy ochronnej naskórka. Aceton zmywa płaszcz wodno-lipidowy ze skóry, co drastycznie zwiększa jej przepuszczalność dla substancji drażniących i alergenów, a tym samym powoduje objawy podrażnienia skóry po działaniu zwykle bezpiecznych substancji i zwiększa podatność skóry na uczulenia. Aby zapobiec wnikaniu ta drogą alergenów, substancji drażniących a nawet drobnoustrojów należy bardzo skrupulatnie pielęgnować wały paznokciowe, intensywnie je natłuszczając.

Wśród powikłań manicure wymienić należy wspomniane wcześniej podrażnienia i reakcje alergiczne związane z kontaktem z substancją chemiczną. Częste uszkodzenia spowodowane zbyt mocnym usuwaniem skórki mogą wywołać poprzeczne bruzdowanie paznokci. W trakcie wycinania skórek lub innych zbyt gwałtownie wykonywanych czynności może dojść do skaleczenia. Z kolei nawet najdrobniejsze przerwanie ciągłości naskórka może stanowić wrota wnikania drobnoustrojów (bakterii i grzybów), które mogą spowodować infekcje narządu paznokciowego w tym wałów paznokciowych.

Uzupełnieniem dla codziennej pielęgnacji skóry rąk i manicure mogą być inne zabiegi kosmetyczne. Wśród nich warto wymienić kąpiele parafinowe, maskę woskową, mini lift i termolift a także zabiegi złuszczające z zastosowaniem kwasów owocowych czy mikrodermabrazji. Kąpiel parafinowa to zabieg z wykorzystaniem ciepłej parafiny, który regeneruje i wygładza naskórek, a także zabezpiecza skórę przed przesuszeniem i uszkodzeniami. Maska woskowa zawiera flawonoidy, kwasy organiczne i sole mineralne, jej wykonanie także sprzyja regeneracji bariery ochronnej skóry rąk. Minilift i termolift, to także zabiegi z zastosowaniem specjalnej maski, które nie tylko poprawiają jakość naskórka ale także wyraźnie napinają skórę. Peelingi chemiczne z zastosowaniem kwasów owocowych działają przeciwstarzeniowo i wspomagają walkę z przebarwieniami, nie wolno jednak zapominać, że na ręce można aplikować tylko specjalnie do tego przeznaczone peelingi, nie można używać preparatów przeznaczonych na twarz.

W gabinecie dermatologicznym w walce z przebarwieniami na grzbietach rak służą zabiegi laserowe, peelingi chemiczne (nawet TCA) oraz IPL. W zabiegach przeciwstarzeniowych przywracających jędrności właściwe napięcie ścieńczałej i pomarszczonej skórze rak wykorzystuje się laser frakcyjny, mezoterapię a także kwas hialuronowy.

Skóra na rękach ma słabsze mechanizmy ochronne i wolniej się regeneruje niż skóra twarzy, a zwykle poświęcamy im mniej uwagi niż pielęgnacji twarzy. Zatem bezwzględnie warto poświęcić czas na odpowiednią pielęgnacje skóry i paznokci rąk. Dłonie są bowiem ważnym i trudnym do ukrycia elementem naszej urody. Są wizytówką, która mówi o tym czy dobrze dbamy o własne ciało.